Monday, August 15, 2011

zalani

O tym, ze Nowy Jork jest podtopiony dowiedzialam sie z Gazety. No pada, pada bez przerwy, ale uznalam to za tymczasowa niewygode, a nie jakas kleske katastroficzna. Tymczasem zamkneli niektore stacje metra, a ludziom pozalewalo piwnice. Ale zeby o tym w Polsce pisac? 

Stokrocie deszcz nie przeszkadza, jej mama natomiast jest wnerwiona bo odpadaja podworkowe atrakcje, typu park, plac zabaw, a nawet do biblioteki nie chce sie w takim deszczu brnac. W bibliotece maja grupe Mama i Ja w srody, gdzie tlum matek spuszcza ze smyczy czterdziestke rozbrykanych dzieciakow, i patrzy z rozbawieniem jak biedna bibliotekarka probuje zainteresowac roczne dzieci czytaniem bajek. Daremny trud, obrazki sa za male i nie widac ich juz z drugiego rzedu. 

W  niedziele bylismy na parapetowie u znajomej ktora ma dwojke, 12 letniego chlopca i 6 letnia dziewczynke. Dzieciaki rozumieja sie swietnie, i nawet bawia razem od czasu do czasu. To rozwiewa moje watpliwosci na temat odpowiedniego odstepu wiekowego miedzy dziecmi. Nie ma mowy zebym brnela spowrotem w nieprzespane noce w ciagu najblizszych trzech lat.

A poza tym czytam sobie Jhumpe Lahiri, i identyfikuje z kazda z jej historii, co w sumie jest dziwne, bo bohaterami sa ludzie od lat szesciu do szescdziesieciu, no i oczywiscie Hindusi. Wszystkim (e)migrantom polecam "Unaccustomed Earth".

1 comment:

  1. Zanim Chłopiec pojawił się na świecie byliśmy prawie pewni, że zdecydujemy się na jedno dziecko po drugim...Teraz jednak doszliśmy do wniosku, że dla mojego zdrowia (zarówno psychicznego jak i fizycznego) lepiej będzie jak trochę odczekamy:) Chylę czoła przed mamami, które mają dzieci rok po roku...Wtedy to już chyba można zapomnieć o jakimolwiek czasie dla siebie...A może się mylę, może to tylko kwestia organizacji?
    "Nieoswojoną ziemię" zakupiłam podczas ostatniej wizyty w PL ale jeszcze do niej nie zaglądnęłam, czeka w kolejce:) Pozdrawiam

    ReplyDelete