Saturday, November 26, 2011

Aua

Swietowalismy Dziekczynienie. U znajomych,w Pennsylvani. Wrazenia? Trudno powiedziec, jako ze caly czas spedzilsmy z Lubym ganiajac za Stokrota po ich wielkim amerykanskim domu z wielka iloscia pokoi, lazienek, schodow i garazy. Jako ze nie mamy czesto okazji wypuszczania Stokroty poza srodowisko domowo-przedszkolne, nie zdawalam sobie sprawy ile niebezpieczenstw czycha na dziecko w pozornie nieszkodliwym obiekcie mieszkalnym. Kurcze, nie byl to jakis niezwykle nieprzystosowany dom: nie mieli szkla ani porcelany w zasiegu reki, nie mieli gniazdek elektrycznch z wystajacymi drutami, nie mieli psow amstafow ani nieogrodzonych balkonow. Nie zmienia to faktu ze Stokrota pakowala sie w klopoty z czestotliwoscia co piec minut. Slizgala sie na parkiecie. Lup w podloge. Przelazila pod stolem-lup w blat stolu. Otwierala i zamykala szafki - ciach po palcach,  Wspinala sie na fotele -bum z fotela. Po prostu z tych swiat nie pamietam nic oprocz uspokajania zaryczonego, zasmarkanego dziecka ktore rozciera gluty w moja swiezo odprasowana Dziekczynna  bluzke, I wierzcie mi, matczyna cierpliwosc i wspolczucie koncza sie po czwartym wylawianiu Stokroty spod tego samego stolu z tym samym guzem i tym samym rykiem. Dziecko. Dziecko. Dziecko. Twoi rodzice maja po doktoracie. Dlaczego dlaczego dlaczego nie moze zapamietac tego jednego eksperymentu. NIE WCHODZ POD STOL BO BEDZIE AUA!!!

3 comments:

  1. Aj to rzeczywiście "aua". Ale z tego się chyba wyrasta...

    ReplyDelete
  2. Haha skąd ja to znam:) Ja jako prezent mikołajkowy dla naszego Chłopca poważnie rozważam zakup kasku i ochraniacza na zęby:) Pozdrawiam:)

    ReplyDelete
  3. Czekam na Swieta i mozliwosc tymczasowego przekazania opieki rodzicielskiej dziadkom!

    ReplyDelete