Saturday, September 17, 2011

monkey girl

Odbylismy kolejna kontrolna wizyte u lekarza. Ostatnim razem diagnoza byla: jezeli dziecko sie nie podtuczy, trzeba bedzie zbadac tarczce. Przez szesc tygodni futrowalismy Stokrote w dzien i w nocy, podtykalismy pod nos wszystko co jadalne i nie jadalne, i voila, zwyciestwo! Stokrota wspiela sie pracowicie na 10% tabelki wagowej. Ale jestesmy dumni! (glownie z siebie, bo napychanie jej to jednak byla praca!). We wzroscie jest w spokojnych 50%, a obwod glowy (czy wszedzie mierza dzieciom obwod glowy? i po co?) ma w 70%. Co, jak mi Luby dlugo i zawile tlumaczyl (bo jestem tlumokiem matematycznym) oznacza ze 70% dzieci ma mniejsze glowy niz Stokrota. Coz to za obraz nam sie wylania? Chudy patyczek z wielka glowa. Wg mojej siostry wyglada jak malpka. W sumie zgadzam sie. Na placu zabaw, w tlumie utuczonych meksykanskich dziewczynek z dlugimi czarnymi wlosami (one sie chyba rodza z warkoczami!), Stokrota w istocie wyglada troche jak malpka kapucynka. Czy juz mowilam ze kocham malpki?

1 comment:

  1. Trend ewolucyjny. Duza glowa, duzo miejsca na rozum! Stokrota przeciera szlaki ku inteligentniejszej ludzkosci :-)))

    ReplyDelete