Friday, June 1, 2012

stokrotowanie

Znowu bedzie o Stokrocie... A kiedy nie jest?:) Stres mam w pracy straszny, wiec myslnie o mojej coreczce jest forma relaksu.
Mysle sobie jaka jest cudowna. Sliczna, doskonale uformowana, bezbledna po prostu. Niektore mamy podobno po urodzeniu dziecka nie moga sie napatrzec na jego paznokietki, doleczki, czy brzuszek. Mnie ten etap ominal: po porodzie bylam niestety glownie przejeta soba, moja blizna po cesarce, i innymi malo przyjemnymi pamiatkami po ciazy. Stokrota budzila we mnie lek i lekkie zdziwienie, nie mialam czasu jej podziwiac w wirze karmien i przewijan. Teraz chyba odbijam sobie ten etap, i nie moge sie nadziwic jakie piekne dziecko urodzilam. Maly mechanizm ktory dziala bez zarzutu, doskonale raczki chwytajace wszysko z malpia zwinnoscia, nozki ktore wydluzaja sie tak szybko ze nie nastarczam butow, wypiety brzuszek ktory jest dla Stokroty zrodlem nieustannej radosci (mozna go odkrywac, przykrywac, bebnic po nim rekami, albo malowac pisakiem), no po prostu caloksztalt tego cudu powala mnie na kolana swoja doskonaloscia. 
W zwiazku z faza zwariowania na punkcie swojego dziecka, dogonila mnie tez faza "jestem zla matka". Bo Stokrota do przedszkola chodzi, cztery dni w tygodniu. I w przedszkolu nie mowi. Tak jak w domu rzuca przypadkowymi slowami: zaba, pilka, banan, itp. tak w przedszkolu podobno ani be ani me. Na nic zachecanie przez panie, namawianie, przekonywanie - Stokrota nie mowi nic. Podobno usmiecha sie, smieje, gestykuluje - ale slowa nie powie. Nie martwi mnie sam fakt niemowienia - przeciez w koncu zacznie, nie ma innej mozliwosci. Ale martwi mnie ze nie wiem dlaczego. Moze ona tego przedszkola nie lubi? Moze jeszcze niedojrzala do bycia beze mnie? A moze jest autystyczna i nie nawiazuje kontaktu z ludzmi? Moze przez chodzenie do przeszkola zrobi sie niesmiala? Moze robimy jej krzywde uzywajac trzech jezykow? No i niestety, Stokrota nie powie mi czy lubi przedszkole - bo nie mowi!

3 comments:

  1. Hihihi mam dokładnie to samo i też w ostatnim poście pisałam o tym jakie to mam genialne dziecko:P
    Nie wiem czy fakt, że Sokrota nie mówi wynika z tego, że chodzi do przedszkola...ale Chłopiec też mówi stosunkowo niewiele a do przedszkola nie chodzi...(nie licząc spotkań Spielgruppe :) Byliśmy ostatnio na bilansie 2-latka i lekarz zapewniał, że wszystko ok a mówić z pewnością zacznie:D Pozdrawiamy!

    ReplyDelete
  2. Tez sie martwilam ze nie mowi, tzn. pojedyncze slowa byly ale malo, nie na temat i ich nie laczyla.
    Po drugich urodzinach mowa jej sie rozwinala z dnia na dzien, teraz nawija caly czas, spiewa, opowiada jakies wierszyki itp. Nie zawsze jeszcze rozumiem co mowi (tez trzy jezyki) ale mowi.
    Wiec nie ma sie co martwic, to samo przychodzi, ot tak poprostu :)

    ReplyDelete
  3. Mimi: wszystkiego najlepszego dla Chlopca z okazji urodzin! Stokrocie zostaly jeszcze trzy tygodnie:)

    Gosia: dzieki za wsparcie:) Tez slyszalam ze tak bywa z dziecmi wielojezycznymi...

    ReplyDelete